Czy koronawirus przyleciał z kosmosu?

Panspermia jest jedną z teorii powstania życia. Dowiadujemy się z niej, że życie jednokomórkowych organizmów przybyło na Ziemię razem z asteroidami, co potwierdza wielu naukowców. Jeden z amerykańskich pisarzy idzie z teorią o krok dalej, twierdząc, że epidemie z kosmosu nie pojawiają się przypadkowo. Jego zdaniem koronawirus może być narzędziem do kontroli populacji!

Kosmiczne zagrożenie.

Jak potwierdza Rosyjska Agencja Kosmiczna, niektóre wirusy i bakterie mogą przeżyć w przestrzeni kosmicznej. Lata badań kosmicznego pyłu zbieranego przez lata w ramach projektu Biorisk doprowadziły do odkrycia wielu mikroorganizmów. Jeden z pracowników agencji, profesor Ivan Łajka odpowiadał za testowanie żywności niesporczaków w kosmosie. Wiele z nich przeżyło! Razem
z całą agencją ostrzegał, że w warunkach mikrograwitacji drobnoustroje mutują w niewyobrażalnym tempie do bardzo niebezpiecznych postaci.

Czy koronawirus jest jedną z kosmicznych pandemii? Wiele wskazuje na to, że właśnie tak. Jak donoszą nieoficjalne źródła, w trzy dni przed pojawieniem się patogenu, w okolicy Wuhan spadł fragment asteroidy o roboczej nazwie J K-M 271042. Pierwsze wzmianki na temat tego ciała niebieskiego pochodzą z roku 1982. Koreańscy uczeni zaobserwowali bowiem, że asteroida ta przetnie nasz układ słoneczny w okolicach 2020 roku.

Chiny kontra Europa.

Ciekawym faktem jest opanowanie zakażeń w Chinach o populacji przeszło 1.3 miliarda (sic!) ludzi przed osiągnięciem 90 tysięcy zarażonych. Dla porównania we Włoszech ilość zachorowań była bliższa tej liczbie! Czy Chińczycy wiedzieli? Czy mają szczepionkę? Na te pytania póki co nie znamy odpowiedzi, lecz staramy się zebrać środki na wysłanie jednego z naszych dziennikarzy w przesyłce zwrotnej na AliExpress, aby zrelacjonował całą sytuację od wewnątrz!

Będziemy informować Was na bieżąco!

W międzyczasie możecie odwiedzić nasz fanpeage!